Są młodzi, pozbawieni kompleksów i zahamowań, wychowani w kapitalistycznym ustroju, mają po dwadzieścia parę lat, dorastali w erze rodzących sie nowoczesnych technologii, internetu, smartphonów i dobrze wiedzą, czego chcą od życia. Uczeni mówią o nich „cyfrowe dzieci wolnego rynku”. Pokolenie Y. Właśnie wchodzi na rynek pracy. Między nim a jego starszymi, 30-letnimi kolegami jest gigantyczna różnica w podejściu do pracy i wartościach z nią związanych. To ja, Narcyz się […]






